Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2015

Było - Jest: Budapeszt

Obraz
W ostatnią sobotę, wtedy, kiedy Słońce znajdowało się na idealnej wysokości do robienia pięknych, 'miękkich' zdjęć, mój aparat odmówił posłuszeństwa. Zawiodłem i nie naładowałem baterii dzień wcześniej, chociaż przeczuwałem, że to już najwyższy czas. Cóż. Aparat w podróży bowiem jest dla mnie bardzo ważny - lubię uwieczniać budynki, skwery, parki i ulice różnych miast, a następnie wracam - czasem po wielu latach - w te same miejsca i sprawdzam jakie zaszły zmiany i nie ukrywam, że sprawia mi to niesamowitą przyjemność, a to drugie wrażenie nie raz przerosło to pierwsze. Budapeszt Pierwszy raz odwiedziłem stolicę Węgier w 1997 roku, niestety z tamtej wycieczki (dodam, że kolonijnej) nie mam zbyt wielu zdjęć miasta. Poprawiłem się 10 lat później. Widok na ulicę 6.października w roku 2007 To samo miejsce 8 lat później - 2015 Narożna kamienica w 2007.. . ...i w 2015! Ulica 6. października (Október 6. utca) znajduje się zaledwie kilkaset, może 30

Jesteśmy w Polsce - Opole

Obraz
Kiedy byłem dzieckiem każde wakacje spędzałem w Rabce-Zdroju. Mieliśmy tam dosyć niewielki pokój na poddaszu w dużym domu przy ulicy 1 maja (dziś, a jakże, Jana Pawła II), do którego budowy miał przykładać się mój pradziadek. Czas spędzałem głównie poza domem, w parku zdrojowym albo na szlaku na Banię lub Turbacz, jednak kiedy padało to siedziało się w tym tycim pokoju i jakoś organizowało sobie czas, no ale kiedy jest się dzieckiem to problemu z tym się nie ma. Były resoraki, inne zabawki oraz oczywiście gry planszowe. Jedną z nich była duża mapa Polski z zaznaczonymi na niej ówczesnymi miastami wojewódzkimi. Gra, w wersji najprawdopodobniej dla mnie uproszczonej, polegała na dotarciu do każdego miasta i postawienie tam swojego pionka odpowiedniego koloru, a takich było 49 – tyle ile ówczesnych województw. Uwielbiałem tę grę i bardzo żałuję, że przepadła. Szukałem jej w Internecie, ale jedyne co udało mi się naleźć, co by ją przypominało, to gra Podróż po Polsce . Plansza była bardzo