Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2020

Wietnam cz. 4: Ho Chi Minh City & wyspa Phu Quoc

Obraz
mural w Ho Chi Minh City, Wietnam Marzyłem o tym, by zobaczyć dawny Sajgon. Zagłębić się w to miasto, poznać je, zobaczyć jego blizny, bo przecież tyle się o nim słyszało i czytało. Ze środkowego Wietnamu przywiozłem jednak pamiątkę, która skutecznie spaskudziła mi drugą połowę pobytu w Wietnamie. Nie do końca wiem co to mogło być, prawdopodobnie coś pospolitego, lecz do końca wyjazdu miałem pozamiatane. Bo osłabienie, bo gorączka, bo kaszel i jak się łatwo domyślić w takim stanie trudno się czymkolwiek cieszyć. Przeszło mi przez myśl, że to może być denga, ale objawy trochę nie pasowały, lecz profilaktycznie nabyłem w aptece Tylenol, czyli zwykły Paracetamol. Swoją drogą ciekawostka, która może się kiedyś komuś przydać - jak podejrzewamy u siebie dengę, to ibuprofen jest niewskazany, ale paracetamol już tak. W aptece kupiłem też maseczki i jedną wciąż jeszcze nawet mam. Dziś zdaje się być cenniejsza niż tusz do drukarek. Po przylocie i uderzeniu o łóżko musiałem się skonfron