Posty

Wyświetlam posty z etykietą Boliwia

Ameryka Południowa: cz.12 - Boliwia

Obraz
Ulica w Uyuni Nie wiem czy pierwsze obudziło mnie słońce czy czyjeś wrzaski spoza autobusu, ale podświadomie czułem, że jeszcze jest za wcześnie by wstawać. Spojrzałem więc na zegarek w telefonie, a ten się ze mną zgodził, że to jeszcze nie mogło być Uyuni. Z La Paz wyjechaliśmy z ponad pół godzinnym opóźnieniem, a przez całą drogę wlekliśmy się okrutnie powoli, więc nam jak i połowie pasażerów nie chciało się wierzyć, że właśnie dotarliśmy do celu. Dosłownie nam się nie chciało. Było jakoś po szóstej zaraz. Wschód słońca natomiast był piękny, więc wyszliśmy z autobusu w nieco mniejszych bólach. Z Lonely Planet mieliśmy prowizoryczną mapkę miasta, do tego stos różnych ulotek, także mniej więcej wiedzieliśmy jak iść, by dojść do dworca kolejowego, bowiem gdzieś tam powinno znajdować się nasze biuro podróży, które miało nas porwać na boliwijskie bezdroża na następne trzy dni. Ale do tego zostały nam ponad cztery godziny, więc zrobiliśmy sobie spacer po śpiącym jeszcze

Ameryka Południowa: cz.11 - Boliwia

Obraz
Granica peruwiańsko-boliwijska Spotkana pięć tygodni wcześniej w Limie polska para postraszyła nas, że przekraczanie granicy peruwiańsko-boliwijskiej jest przygodą sama w sobie; Peruwiańczycy przeszukują wszystko co się da, a najchętniej portfele, poza tym bez sensu trzymają ludzi na granicy i koszmarnie marudzą. W związku z tym rozlokowaliśmy pieniądze po plecakach i przygotowaliśmy psychiczne się na przekraczanie granicy, a tam… nuuuda. Musieliśmy jednak wysiąść z autobusu i ustawić się w kolejce do okienka numer jeden, gdzie po chwili oczekiwania zabrano nam karteczki imigracyjne, potem przeszliśmy do bramki numer dwa, gdzie podbito nam paszporty i definitywnie zakończono naszą przygodę z Peru. W bramce numer trzy czekała już na nas reprezentacja Boliwii i tam było najweselej; - Americano! – Welcome! Bienvenidos a Bolivia! - Ooo… Japon! – Konichiwa - Oh, Polonia, Pais de Lucas Podolski. Bueno! No ta, ale żebyś ty jeszcze wiedział jak go ta ojczyzna swego czasu p