Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2013

Japonia cz. 3: Himeji

Obraz
Fragmenty Zamku Białej Czapli w Himeji   Z Kioto do Himeji jechaliśmy około godziny. Na miejscu byliśmy popołudniu i by nie tracić czasu skierowaliśmy się do naszego pensjonatu, który według mapy miał się znajdować obok Zamku Białej Czapli . Himeji jest raczej niedużym miastem (choć wciąż większym od takiego Krakowa) i główną atrakcją jest właśnie wspomniany Zamek. W przewodniku się nad nim rozpływali, w necie też, więc chcieliśmy zobaczyć. Ale wcześniej: obiad. Od marnego śniadania, te ich dziwne bułki i banany, minęło już trochę, także jeszcze z betami weszliśmy do jednej z niewielkich knajpek przy głównej ulicy. Prowadził ją starszy człowiek wraz z żoną i oboje byli tam prawdopodobnie od zawsze. Każde japońskie menu ma to do siebie, że są w nim obrazki i nawet jak z angielskiej wersji wiele nie wynika to mniej więcej wie co się zamawia. Ja wybrałem Curry-Udon i według opisu miało to być dużo różnych rzeczy na makaronie z ryżem. Nie do końca wiem czym były te rzeczy w mojej zupie

Japonia: cz. 2 - Kioto/Nara

Obraz
Golden Pavilion - Kinkaku-ji   Pierwszego dnia w Kioto zobaczyliśmy stosunkowo niewiele. Podziwialiśmy miasto , szwędaliśmy się bez jakiegoś konkretnego celu i trafiliśmy zaledwie do trzech świątyń. Pierwsza z nich - Higashi Honganji - znajdowała się blisko naszego hostelu, także do niej poszliśmy jako pierwszej. Wcześniej zahaczyliśmy jednak o jakiś obiad - nasz pierwszy prawdziwy posiłek w Japonii. W restauracji znajdował się także sklep z pamiątkami i różnymi upominkami jak pałeczki, miski i inne ręczne wyroby, ale to nie tym byliśmy zainteresowani. Na stół wpłynęły najpierw miso, a następnie kawałki mięsa w genialnym sosie z ryżem i warzywami. No to już wiedzieliśmy, że jesteśmy zakochani. Po obejrzeniu Higashi Honganji ze wszystkich stron wolnym krokiem pokierowaliśmy się nad rzekę, a dalej poszliśmy w kierunku świątyń Sanjūsangen-dō z pięknym ogrodem oraz Chishaku-in z pięknym widokiem. Do Sanjūsangen-dō warto zajrzeć po to, by obejrzeć kolekcję tysiąca i jednej figur Kan